Wraz z tokiem ewolucji człowiek zmienił zasadniczo swoje otoczenie. Ma on bowiem największy wpływ na zmianę środowiska naturalnego, w którym żyje. To właśnie nasi przodkowie przyczynili się do ulepszania i wygody naszego życia.
Kilka dni po zasianiu, nasiona marchwi, rzodkiewki i rzeżuchy zaczęły kiełkować. Aloes i fiołek też się przyjęły. Pojawiła się para wodna, która skraplała się na ściankach akwarium.
Dnia 20.12.09r. Wykiełkowały prawie wszystkie nasiona oprócz rzeżuchy. Na ściankach akwarium pojawiła się większa ilość skroplonej pary wodnej. Zauważalne jest również zjawisko gutacji i transpiracji.
W trzecim dniu obserwacji zauważyliśmy, że ściany prawie całkowicie zaparowały. Przyjęły się rośliny doniczkowe. I wykiełkowały także nasiona rzeżuchy. ;)
Dnia 23.12.09r w naszym akwarium zauważyliśmy pleśń. Wszystkie rośliny zwiędły. Na ścianach pojawiła się jeszcze większa ilość skroplonej wody.
Dzień 25.12.09r. był zakończeniem naszych obserwacji naszej ,,mikroplanety’’.
Wnioski jakie wyciągneliśmy z tego doświadczenia były następujące:
W naszym małym ,,ekosystemie’’ zaszło zjawisko gutacji nazywany inaczej ,,płaczem roślin'' jest naturalnym zjawiskiem występującym u roślin, w tym storczyków. Jej efektem są lepkie kropelki powstające przy brzegu liści, na pędzie kwiatowym, czasem także na kwiatach. Zauważyliśmy także proces transpiracji tzn. czynnego parowania wody z nadziemnych części roślin. Rośliny transpirują przez aparaty szparkowe, przez skórkę i przez przetchlinki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz